gru 19 2007

Home sweet home ;)


Komentarze: 0
Właśnie dzisiaj zaczęła sie dłuuuuga przerwa świąteczna i wróciłam do kochanego domku. Cały weekend spędziłam z Nim... Robiliśmy to, co lubię najbardziej ;--D, byliśmy w kinie, na zakupach, i tak dalej... Jest fajnie, tylko szkoda, że wiem, że zaraz skończy sie ta cała sielanka... Bo z nim tak już jest - najpierw super-bosko-pięknie, a potem ciężkie łzy-kapią...
Rację miała M.Nurowska, pisząc, że "największym nieszczęściem kobiety jest mężczyzna jej życia". Ale z drugiej strony przecież "ogień, który cię sparzy to ten sam, przy którym sie grzejesz.."
Kastiko   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz